Pierwszy krok zrobiony

2 lata temu | 31.03.2022, 20:07
Pierwszy krok zrobiony

Wygrywamy 90:86 w pierwszym meczu fazy play-off przeciwko Tarnovii Tarnowo Podgórne. Końcówka spotkania była bardzo emocjonująca, jednak wywozimy z trudnego terenu czteropunktową przewagę. Będziemy jej bronić już w sobotę.

Środowe rzucanie rozpoczął Aleksander Filipiak. Po jego „trójce” Noteć wyszła na pierwsze prowadzenie. Gospodarze odpowiedzieli i na dobre zaczęliśmy granie. Po 4 minutach lekką przewagę wypracowali sobie koszykarze z Inowrocławia. Tarnovia nie odpuszczała i mieliśmy wynik na styku. Lepszy moment zaliczyli po ponad 7 minutach gry. Seria 7:0 doprowadziła do rezultatu 22:19. Trener Piotr Wiśniewski był zmuszony poprosić o przerwę na żądanie. Po niej ponownie żadna z drużyn nie odskoczyła na większą ilość punktów. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 27:25

Kolejna odsłona spotkania była pokazem siły biało-niebieskich. Od samego początku konsekwentnie zwiększali swoją zdobycz. Następnie wykorzystali dobrą grę w obronie dopełniając to skutecznym atakiem. Efekt to serial punktowy 16:0, dwie „trójki” w krótkim odstępie czasu i wyjście na prowadzenie 48:32. Szkoleniowiec ekipy z Tarnowa Podgórnego musiał podjąć działania i poprosił o przerwę. Po niej gra się wyrównała. Koniec końców po pierwszej połowie mieliśmy rezultat 44:57.

Trzecia kwarta zaczęła się niemrawo – gospodarze przez 5 minut nie rzucili punktów, natomiast Ciech Noteć w tym czasie dopisała 6 „oczek”. Jak zawodnicy Tarnovii nie trafiali, tak jak przełamali niekorzystną serię to zaczęli niwelować stratę. Udało im się doprowadzić do wyniku 56:66, jednak celnym rzutem z dystansu odpowiedział Mikołaj Grod. W ostatniej akcji tej części meczu także z dystansu trafił Rafał Urbaniak i mieliśmy 59:69.

Ostatnie 10 minut zaczęło się od gry akcja za akcję. Dla Ciech Noteci 9 punktów z rzędu zdobył Mikołaj Grod. Z biegiem czasu miejscowi krok po kroku, punkt po punkcie zbliżali się do remisu. Najpierw na ponad 2 minuty przed końcem był wynik 80:83, a potem na 53 sekundy do końcowej syreny 83:85. W trudnej sytuacji inowrocławianie pokazali siłę charakteru i doświadczenie. Wytrzymali napór Tarnovii i jeszcze rzutem na taśmę zwiększyli prowadzenie do 4 punktów. Wynik ustalił rzutem za trzy prawie równo z syreną Mateusz Marciniak.

Najwięcej punktów zdobywali” Jakub Kondraciuk i po stronie gospodarzy Lee Robert Danderfer – odpowiednio 26 i 23 „oczka”. Już w sobotę bronimy czteropunktowej przewagi. Zapraszamy wszystkich kibiców.

Po meczu powiedzieli:

Trener Piotr Wiśniewski: Z bardzo trudnego terenu jakim jest hala w Tarnowie Podgórnym (gospodarz przegrał tylko trzy mecze w sezonie we własnej hali) udało nam się wywieźć zwycięstwo w postaci czteropunktowej zaliczki przed sobotnim rewanżem. Był to typowy mecz play-off - mecz walki o każdy centymetr boiska, o każdą piłkę i punkty. Podobnego spotkania spodziewamy się w sobotę. W kontekście rewanżu jesteśmy dobrej myśli bo wiemy, że gramy u siebie. Jesteśmy pewni, że doping naszych kibiców doda nami sił i pewności w sobotni wieczór.

Mikołaj Grod: Wiedzieliśmy, że drużyna gospodarzy postawi trudne warunki i tak też było. Udało nam się osiągnąć dość sporą przewagę lecz szkoda, że w końcówce meczu ona stopniała. Najważniejsze, że wygraliśmy i musimy zrobić teraz wszystko w sobotę aby tę przewagę utrzymać i awansować do następnej rundy. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na ten mecz.

Punktacja:

Tarnovia: Danderfer 23, Sroczyński 19, Antczak 18, Mowlik 10, Urbaniak 7, Pawełczyk 4, Krawiec 3, Gubernat 2, Pawlak 0, Poznański 0

red. Tomasz Mierzwa

Udostępnij