Zwycięska, ale trudna przeprawa

1 rok temu | 30.01.2023, 09:10
Zwycięska, ale trudna przeprawa

Ciech Noteć pokonuje MKK Kuchinox Interon Siejko Zgierz 99:95. Był to kolejny mecz, w którym kwestia triumfu długo pozostawała otwartą kwestią. Goście postawili trudne warunki, ale ostatecznie to nasza drużyna wyszła zwycięsko. Aż 3 koszykarzy Ciech Noteci zdobyło więcej niż 20 punktów.

Ponownie frekwencja w hali dopisała i zawodników na parkiecie powitał głośny i gorący doping. Biało-niebiescy rozpoczęli w składzie: Aleksander Filipiak, Łukasz Bodych, Jakub Kondraciuk, Piotr Robak, Mateusz Stańczuk. Po stronie gości była okazja zobaczyć Oleksandra Shcherbatiuka, który jeszcze nieco ponad miesiąc temu reprezentował barwy naszej drużyny.

Spotkanie rozpoczęło się od skutecznej akcji zakończonej przez Łukasza Bodycha. Następnie już po prawie pół minucie trener przyjezdnych zdecydował się na zmianę. Kolejne punkty dorzucił Piotr Robak i inowrocławianie prowadzili 4:0. Wtedy go akcji wszedł Sebastian Ferenc, który trafił 2 trójki z rzędu i wprowadził swój zespół na pierwsze prowadzenie. Podrażniło to podopiecznych Huberta Mazura, którzy odpowiedzieli serią 7:0. Goście nie zamierzali odpuszczać i także skutecznie kończyli swoje akcje. Prym wiódł wspominany wcześniej Ferenc, który rzucił 8 punktów na 10 całego zespołu. Szybko jednak popełnił 2 faule i trener zdjął go z parkietu. Mimo tego zgierzanie złapali wiatr w żagle i odskakiwali naszym koszykarzom. Minimalizować straty starał się Remon Nelson, który przeprowadzał bardzo efektowne akcje. Ostatecznie na 6 sekund przed końcem pierwszej kwarty Amerykanin trafił za 3 i doprowadził do rezultatu 23:24.

Od początku drugich 10 minut na parkiecie pojawił się Mikołaj Grod. Był to jego pierwszy mecz od 3 grudnia 2022 roku. Bardzo szybko i skutecznie przywitał się z inowrocławską publicznością, bowiem to on jako pierwszy punktował w drugiej kwarcie. Niestety następnie ponownie do głosu doszli goście, którzy skutecznie rzucali z dystansu i odskakiwali naszej drużynie. Remon Nelson ponownie dał się we znaki obronie ze Zgierza i po bardzo efektownych zwodach trafił za 2 nieco niwelując stratę. Rywale odpowiedzieli rzutem zza łuku i na tablicy świetlnej widniał rezultat 27:34. Wtedy biało-niebiescy nie chcieli pozostać dłużni przyjezdnym i trafili 2 trójki z rzędu. Kiedy wydawało się, że wynik może oscylować wokół remisu wówczas koszykarze  MKK Kuchinox Interonu Siejko Zgierz po raz kolejny doprowadzili do siedmiopunktowej różnicy. Zawodnicy Ciech Noteci starali się aby przed przerwą poprawić rezultat, jednak po syrenie oznaczającej koniec pierwszej połowy goście prowadzili 46:39.

Nasi koszykarze musieli rzucić się do odrabiania. Sygnał do tego dał Łukasz Bodych, który trafił pierwszy rzut wolny, a po drugim niecelnym zebrał piłkę i dobił, czym zdobył łącznie 3 „oczka”. Początkowo goście odpowiadali, jednak z akcji na akcję widać było coraz bardziej agresywną i skuteczną obronę ze strony biało-niebieskich, dzięki czemu mogli skutecznie gonić wynik. Po 4 i pół minutach i rzucie Mikołaja Groda różnica dzieląca oba zespoły wynosiła już tylko punkt. Kolejne sekundy do dominacja naszej drużyny. Ogólnie rzecz biorąc w nieco ponad półtorej minuty podopieczni Huberta Mazura zaliczyli serię 12:0! Po udanej akcji Piotra Robaka nasi koszykarze wyszli na prowadzenie 65:57. Następnie kibice w hali byli świadkami niesamowitego przechwytu kapitana Aleksandra Filipiaka. Rozgrywający rzucił się niczym bramkarz piłkarski i przejął piłkę dzięki czemu punkty z kontry zdobył Mikołaj Grod. Jak już pokazały wcześniejsze sytuacje w tym meczu żadna z drużyn nie zamierzała składać broni i nawet w momencie, kiedy wydawało się, że wynik może zdecydowanie przechylić się na korzyść jednych, drudzy odrabiali. Podobnie było i teraz. Ostatecznie przed ostatnimi 10 minutami był rezultat 73:69.

Decydująca część gry zaczęła się od wyrównanego fragmentu, jednak z biegiem czasu goście coraz bardziej zbliżali się do remisu. Sytuacja zaczęła przypominać te z dwóch ostatnich meczów. Ważną trójkę w połowie kwarty zdobył Jakub Kondraciuk. Dzięki temu rzutowi udało się odpowiedzieć na kolejną skuteczną akcję przyjezdnych i nieco zastopować ich zapędy. Następnie dużo dobrego zrobił Łukasz Bodych. Najpierw był faulowany przez Sebastiana Ferenca, dla którego był to 5. faul. Następnie wykorzystał oba rzuty wolne, a w przechwycił piłkę i został niesportowo zatrzymany. Ponownie dwukrotnie celnie egzekwował rzuty wolne, a posiadanie z boku rzutem za 3 wykończył Remon Nelson. Dzięki temu nasze prowadzenie wynosiło już 12 punktów. Mogło wydawać się, że znamy już zwycięzcę, jednak zgierzanie nie odpuszczali. Na minutę przed końcem doprowadzili do wyniku 97:93. Na szczęście Łukasz Bodych trafił za 2 punkty i dał bezpieczną przewagę. Goście mieli jeszcze 3 rzuty wolne, z których trafili 2 i to ostatecznie Ciech Noteć triumfowała.

Punktacja:

Ciech Noteć: Bodych 25, Nelson 23, Robak 21, Grod 11, Filipiak 8, Kondraciuk 7, Majer 4, Marciniak  0, Stawiak 0, Stańczuk 0

MKK Kuchinox Interon Siejko Boruta: Shcherbatiuk 26, Świt 17, Ferenc 14, Mycko 13, Lewandowski 10, Ćwirko-Godycki 8, Frątczak 4, Kochaniak 3, Dylik 0

red. Tomasz Mierzwa

Udostępnij