Czas na mecz numer 2

 W sobotę Ciech Noteć wybierze się do Pleszewa na drugie spotkanie w drugiej rundzie play-off. Po kapitalnym występie w ubiegłym tygodniu biało-niebiescy potrzebują jeszcze jednego zwycięstwa, aby przejść dalej. Okazją do tego będzie sobotnie starcie, które rozpocznie się o godzinie 18.

Już w tę sobotę Ciech Noteć będzie miała okazję zameldować się ćwierćfinale drugiej ligi. W rywalizacji do dwóch zwycięstw biało-niebiescy prowadzą 1:0. Do Pleszewa pojadą jeszcze bardziej zmotywowani po tym, czego dokonali w Inowrocławiu. Zwycięstwo 109:60 musi robić wrażenie. Nasz zespół rzucił najwięcej punktów spośród wszystkich drużyn w tej rundzie, a dodatkowo przeciwnicy rzucili im najmniej. Podobnie jak w przypadku rywalizacji z Uniwersytetem Gdańskim Treflem Sopot podopieczni Huberta Mazura zdominowali tablice. Zebrali 55 razy, przy 30 zbiórkach rywali. Liderem pod tym względem był Mikołaj Grod, który zebrał 12 razy. Trener Hubert Mazur może być także zadowolony z tego jak równomiernie rozkładają się punkty w jego drużynie. W sobotnim meczu aż pięciu zawodników Ciech Noteci zanotowało dwucyfrowe zdobycze, a choćby punkt rzucił każdy koszykarz. 

Ekipa z Pleszewa na pewno nie przejdzie obojętnie wobec tak dotkliwej porażki. Taki wynik w pierwszym spotkaniu podrażnił ich i w drugim meczu należy spodziewać się innego oblicza tej drużyny. Na ich korzyść przemawia fakt, że zagrają u siebie. W tym sezonie w Pleszewie przegrali tylko dwa razy – przeciwko Pogoni Prudnik i Exact Systems Śląskowi Wrocław. Ostatnia porażka miała miejsce 14 stycznia. Od tamtej pory mają za sobą siedem zwycięstw z rzędu, w tym wygraną z liderem ze Zgorzelca. Inowrocławianie muszą cały czas mieć na oku Michaela Hicksa. Słaby mecz w Inowrocławiu na pewno bardzo podrażnił doświadczonego gracza. W tym spotkaniu trafił zaledwie jeden rzut za dwa punkty na osiem prób. Elementem, który także mogą poprawić są rzuty wolne. W pierwszym meczu rzucali ze skutecznością 48%. W całym sezonie wykorzystywali 72% takich rzutów.

Obie drużyny będą chciały pokazać się z jak najlepszej strony – Ciech Noteć potwierdzić dobrą dyspozycję i zameldować się w kolejnej rundzie, a KS Kosz Kompaktowy zmazać plamę z pierwszego meczu. Dodając do tego duże zainteresowanie spotkaniem z obu stron można oczekiwać święta koszykówki.

red. Tomasz Mierzwa