Kolejne zwycięstwo stało się faktem!

1 rok temu | 17.10.2023, 11:28
Kolejne zwycięstwo stało się faktem!

W 5. kolejce Ciech Noteć wygrywa 5 spotkanie. Tym razem nasz zespół pokonał Wiarę Lecha Poznań 99:71. Początek spotkania nie należał do najłatwiejszych, ale w kolejnych fragmentach biało-niebiescy przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Na trybunach było ponad 1000 widzów. Pojawili się także sympatycy ekipy z Poznania. Zarówno nasi kibice jak i kibice Wiary Lecha głośno dopingowali swoich ulubieńców tworząc w hali niesamowitą atmosferę.

W pierwszej piątce spotkanie rozpoczęli: Michał Samolak, Łukasz Bodych, Jakub Dłoniak, Mateusz Stańczuk i Darrell Harris. Cały mecz z ławki oglądał Piotr Robak.

Początek starcia niespodziewanie należał do gości. Wyszli na parkiet bardzo zmotywowani – zagrali w obronie twardo i agresywnie. Dzięki temu mogli wyprowadzać kolejne ataki. Zaczęło się od dobrych akcji Juliusza Barańskiego, które dały im prowadzenie 4:0. Po naszej stracie poznaniacy dołożyli kolejne 3 punkty i wygrywali 7:0. Wejście w mecz dla naszych zawodników nie było za dobre. Na pierwszą zdobycz czekaliśmy prawie 3 minuty. Wreszcie nasze konto otworzył Michał Samolak. Od tego gra Ciech Noteci w ataku ruszyła. Już 60 sekund później było 7:9. Lechici nie odpuszczali i cały czas prowadzili. Drużyny przez fragment szły cios za cios. Cały czas minimalnie więcej „oczek” mieli nasi rywale. Pierwszy raz do remisu podopieczni Huberta Mazura doprowadzili na 2 minuty i 22 sekundy przed końcem pierwszej kwarty. Chociaż odrobiliśmy straty nie podłamało to gości, którzy odgryźli się i ponownie zyskali minimalną przewagę. W końcowym fragmencie pierwszej części meczu biało-niebiescy pierwszy raz w tym spotkaniu wyszli na prowadzenie. Po celnej „trójce” Michała Samolaka było 26:24. Mimo tego po pierwszej kwarcie był remis.

Kolejne 10 minut bardzo dobrze rozpoczął Cezary Karpik. Najpierw po faulu na nim sędzia odgwizdał faul niesportowy. Nasz zawodnik wykorzystał 2 rzuty wolne, a następnie trafił „trójkę”. Dało nam to 5 punktów przewagi. Od tamtej pory nie oddawaliśmy już prowadzenia rywalom. Kolejne posiadana Ciech Noteci kończył Jakub Dłoniak, który trafił 9 punktów z rzędu. Dzięki temu prowadziliśmy 43:34. Pierwszy raz dwucyfrową różnicę między obiema drużynami kibice mogli zobaczyć po tym jak z dystansu trafił Damian Szczepanik. Wówczas na tablicy świetlnej widniał wynik 46:36. Biało-niebiescy byli lepiej dysponowani w obronie i nie pozwalali rywalom na więcej. Może o tym świadczyć niekorzystna passa przyjezdnych – aż ponad 5 minut bez trafienia do naszego kosza. W tym czasie inowrocławianom udało się zbudować bezpieczną przewagę. Ostatecznie do szatni obie ekipy schodziły przy wyniku 52:36. Oznacza to, że drugą kwartę Ciech Noteć wygrała 16 punktami.

Po przerwie nieco lepiej zaczęli goście, którzy wykorzystali przechwyty. Mimo tego już w kolejnych minutach ponownie do głosu doszła Ciech Noteć. Podopieczni Huberta Mazura zaliczyli serię 12:0 i jeszcze bardziej uspokoili sytuację. Biało-niebiescy weszli na odpowiednie tory i narzucili swoje warunki gry. Po celnej „trójce” Jakuba Dłoniaka na tablicy świetlnej kibice widzieli wynik 62:40. Przez kolejne minuty różnica pomiędzy obiema ekipami trzymała się w okolicach 20 punktów. Na nieco ponad 120 sekund przed końcem kwarty koszykarze w Poznania przechwycili piłkę i szybko wyprowadzali kontrę, ale bardzo efektownym blokiem zatrzymał ich Mateusz Stawiak. Ta akcja jeszcze bardziej poderwała kibiców na trybunach. Ostatnie fragmenty tej części spotkania były bardziej wyrównane i przed ostatnią kwartą Ciech Noteć prowadziła 73:57.

Kolejne zwycięstwo naszego zespołu było już blisko. Początek ostatnich 10 minut meczu utwierdzał inowrocławskich, że ich ulubieńcy triumfują w 5. kolejce. Rywale nie byli w stanie zapunktować przez 4 minuty, natomiast w tym czasie biało-niebiescy zaliczyli serię 13:0. Koszykarze z Inowrocławia dokładali kolejne punkty regularnie trafiając także z dystansu. Dwie akcje z rzędu zakończyły 3-punktową zdobyczą – najpierw zapunktował Mateusz Stańczuk, a następnie Damian Szczepanik. Po kolejnych skutecznych akcjach Ciech Noteć była bliska żeby po raz kolejny u siebie przekroczyć 100 punktów, jednak mecz zakończył się wynikiem 99:71. Double double zaliczył Darrell Harris (19 punktów i 19 zbiórek).

Punktacja:

Ciech Noteć: Karpik 19, Harris 19, Dłoniak 19, Samolak 13, Szczepanik 12, Stańczuk 10, Stawiak 5, Fajfer 2, Bodych 0, Gawarecki 0, Bembnista 0

Wiara Lecha: Barański 22, Bombrych 18, Rau 10, Radzik 6, Hejosz 5, Szorcz 3, Martuzalski 3, Łupiński 2, Stefanowicz 2, Sobczak 0, Lefek 0      

red. Tomasz Mierzwa

Udostępnij
 
6064152