Koncert biało-niebieskich

2 tygodnie temu | 08.04.2024, 19:57
Koncert biało-niebieskich

 Kapitalne spotkanie rozegrała Ciech Noteć w pierwszym meczu drugiej rundy play-off. Biało-niebiescy pokonali KS Kompaktowy Pleszew 109:60 i są krok bliżej kolejnego etapu rozgrywek.

 Sezon coraz bardziej wchodzi w decydującą fazę. Pierwsze spotkanie pomiędzy Ciech Notecią a KS Koszem zgromadziło ponad 1000 kibiców w hali. Mecz w pierwszej piątce rozpoczęli: Darrell Harris, Piotr Robak, Aleksander Filipiak, Mateusz Stańczuk i Cezary Karpik.

Od początku meczu czuć było duże emocje i napięcie. Chociaż pierwsze rzuty biało-niebieskich nie wpadały do kosza to i tak można stwierdzić, że Ciech Noteć zaliczyła bardzo mocne wejście w to spotkanie. Rywale popełniali błędy w ataku, a nasza drużyna korzystała z tego. Zaliczyła serię 7:0 i już od początku meczu budowali sobie przewagę. Ekipa z Pleszewa słabo radziła sobie na linii rzutów wolnych, a dodatkowo w początkowych fragmentach dwukrotnie popełnili błąd 24 sekund. W pierwszych 5 minutach aż 7 punktów rzucił Darrell Harris, czyli więcej niż przeciwnicy. Mogło się wydawać, że po takich ciosach trudno będzie się podnieść gościom. Oni zrobili to w bardzo dobrym stylu. Trafili 3 razy za 3 z rzędu i doprowadzili do wyniku 15:14. Zareagował na to Hubert Mazur, który wziął czas. Po niej pierwsze fragmenty były wyrównane, jednak ostatnie półtora minuty należało ponownie do biało-niebieskich. Zaliczyli serię 9:0 czym wprawili w euforię zgromadzonych kibiców. Po pierwszej kwarcie było 29:18.

Pierwsze akcje drugiej kwarty były wyrównane. Jedna drużyna odpowiadała na posiadania drugiej. Wraz z upływem minut ponownie zaczęła przeważać Ciech Noteć. Stało się za to za sprawą „trójek” Piotra Robaka i Darrella Harrisa. Dzięki temu na tablicy świetlnej widniał wynik 42:26. Rywale nadal często nie trafiali rzutów wolnych. Po stronie biało-niebieskich widać było większą pewność w poczynaniach ofensywnych. Dzięki temu przewaga stale rosła. Gorszy okres w ataku obie drużyny zaliczyły podczas dwóch ostatnich minut. Bilans tych 120 sekund to 1:2 na korzyść gości. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 48:32. Postawa naszych koszykarzy budziła pozytywne emocje, a to nie był jeszcze koniec.

Po przerwie podobnie jak w pierwszej kwarcie mocno do ataku ruszyli biało-niebiescy. Z każdą udaną akcją podopieczni Huberta Mazura jeszcze bardziej się nakręcali, a doping kibiców cały czas nie słabł. Ciech Noteć rozpoczęła od serii 6:0. Obrona nie pozwalała rywalom na zbyt wiele, co powodowało ich frustrację. Lider zespołu z Pleszewa Michael Hicks nie mógł odnaleźć swojego rytmu w grze, a dodatkowo łapał kolejne faule. Po 3 minutach trener rywali wziął czas. Nie zmieniło to sytuacji gości w ataku. Dopiero po 5 minutach swoją niemoc przełamali. Nie wybiło to z rytmu biało-niebieskich. Zaliczyli serię 8:0. W tym okresie 6 punktów zdobył Mateusz Stawiak. Wówczas na tablicy świetlnej widniał rezultat 64:35. Trzecia kwarta to była jeszcze większa dominacja ze strony biało-niebieskich. Rywale zdobyli zaledwie 11 „oczek” w całej kwarcie. Dla porównania nasi zawodnicy rzucili aż 32 punkty. Ta część meczu jeszcze bardziej przesądziła o tym, że Ciech Noteć była blisko wygranej.

Mimo dużej przewagi wypracowanej w trakcie pierwszych części meczu podopieczni Huberta Mazura nie zamierzali odpuszczać. Efektem czego była seria 10:0 w trakcie 2 minut. Dzięki świetnej postawie Ciech Noteć była już o krok od pierwszego triumfu. Nasi zawodnicy dzielili i rządzili na parkiecie. Po tym jak 3 punkty zdobył Jan Fajfer wszyscy koszykarze inowrocławskiej drużyny mieli na koncie jakąś zdobycz. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 109:60. Koncert w wykonaniu koszykarzy Ciech Noteci, którzy w świetnym stylu pokonali rywali. Na 100% skuteczności rzucali Darrell Harris, Maciej Marcinkowski i Mateusz Stawiak.

Punktacja:

Ciech Noteć: Harris 16, Stawiak 16, Robak 16, Dłoniak 14, Karpik 10, Grod 9, Samolak 8, Szczepański 8, Marcinkowski 5, Fajfer 3, Stańczuk 2, Filipiak 2

KS Kosz Kompaktowy: Marek 18, K. Spała 11, Hicks 8, M. Spała 7, Sieradzki 7, Cebulski 4, Kuczyński 3, Shukakidze 2, Suski 0

red. Tomasz Mierzwa 

Udostępnij