Koniec sezonu

2 lata temu | 11.04.2022, 19:49
Koniec sezonu

Niestety drużyna z Katowic okazała się lepsza i wygrała drugi mecz kończąc rywalizację. Dla naszej drużyny oznacza to zakończenie rozgrywek na etapie II rundy fazy play-off.

Po środowej porażce koszykarze z Inowrocławia byli bardzo zmotywowani żeby doprowadzić do kolejnego spotkania w Katowicach. To właśnie biało-niebiescy zdobyli pierwsze punkty w sobotni wieczór. Podobnie jak w poprzednim starciu ekipa ze Śląska nie odpuszczała i od początku mieliśmy bardzo wyrównaną grę. Nikt nie mógł odskoczyć na większą przewagę, natomiast prowadzenie zmieniało się praktycznie co akcję. Po 8 minutach meczu jednej ze stron udało się wyjść na sześciopunktową różnicę. Niestety uczynił to AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice. Zawodnicy Ciech Noteci odpowiedzieli i zmniejszyli stratę do 2 „oczek”. Ostatni akcent kwarty należał do gości i mieliśmy wynik 19:23.

Po przerwie obraz na parkiecie niewiele się zmienił – nadal punkt za punkt, akcja za akcję. Ponownie impas przełamali przyjezdni. W niecałą minutę zaliczyli serię 6:0. Zmusiło to trenera Piotra Wiśniewskiego do wzięcia przerwy na żądanie. Po niej do odrabiania rzucili się jego podopieczni. Nie było to łatwe zadanie, ponieważ katowiczanie konsekwentnie odpowiadali. Nie podłamało to inowrocławskich koszykarzy, którzy po serialu punktowym 7:0 zbliżyli się na tylko 2 „oczka”. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 40:43. Wszystko nadal było możliwe.

Niestety trzecia odsłona gry zaczęła się źle dla gospodarzy. Kilka nieskutecznych akcji w ataku, natomiast przeciwnicy wykorzystali to i odskoczyli na 10 punktów. Okolice tej różnicy utrzymywały się przez prawie całą kwartę. Raz Ciech Noteć zniwelowała stratę do 9 „oczek”, raz AZS AWF Mickiewicz Romus zwiększył prowadzenie do 11. Ostatnie półtora minuty należało do miejscowych – doprowadzili do wyniku 53:59 i po raz kolejny nie poddali się w trudnej sytuacji.

6 punktów straty i 10 minut do końca. Emocje sięgały zenitu. Po efektownym wsadzie Kamila Nawrota Ciech Noteci brakowało już tylko 4 „oczek” do remisu. Gdy wydawało się, że cel jest blisko drużyna z Katowic skutecznie odpowiadała. Nie odpuszczali inowrocławianie i na niecałe 4 minuty przed końcową syreną zbliżyli się i na tablicy widniał rezultat 66:69. To była najmniejsza różnica, do której doprowadzili, bowiem goście cały czas dorzucali punkty. Niestety pomimo heroicznej walki i zostawieniu serca na parkiecie nie udało się wygrać. Wynik końcowy 76:83. Porażka zawsze boli, jednak patrząc globalnie na ten sezon można uznać go za udany. Koszykarze Ciech Noteci dali kibicom wiele emocjonujących chwil, natomiast fani, którzy bardzo licznie przychodzili do hali w każdym meczu byli 6 zawodnikiem naszej drużyny.

Po meczu powiedzieli:

Mateusz Marciniak: Niestety przegraliśmy to spotkanie, zabrakło niewiele, popełniliśmy kilka niewymuszonych strat, nie zebraliśmy kilku piłek z bronionej tablicy i to doprowadziło do naszej porażki. Trzeba pogratulować drużynie z Katowic, która wytrzymała nasza presję i wygrała. Walczyliśmy, mimo problemów zdrowotnych, do końca, ale niestety to nie wystarczyło.

Jesteśmy rozczarowani, ale taka jest koszykówka. Zakończyliśmy sezon i z tego miejsca chciałbym podziękować trenerom, fizjoterapeutce oraz moim przyjaciołom z zespołu, z którymi stworzyliśmy niesamowity kolektyw na parkiecie jak i poza. Dziękuje również zarządowi, który posklejał wszystkie puzzle i wszystko w klubie jest na absolutnym topie oraz naszym sponsorom, tym większym i tym mniejszym za to ze w tych trudnych czasach nas wspierają. Osobny akapit należy się naszym kibicom, którzy według nie tylko mojej opinii są najlepszymi na drugoligowych parkietach. Dziękuje bardzo za to, że jesteście i mam nadzieje, że zobaczymy się jeszcze na HWS i będziemy świętować nasze zwycięstwa.

Kamil Nawrot: Sobotnie spotkanie było wyrównane mimo, że przez niemal cały czas prowadzenie obejmował zespół gości. W tym meczu moim zdaniem zabrakło przełamania - za każdym razem, kiedy udało nam się niemal dogonić zespół Katowic, to oni zdobywali kilka punktów z rzędu i musieliśmy ciągle odrabiać stratę punktową. Ostatecznie niestety nie udało się doprowadzić do wyrównania i pozostało nam uznać wyższość zespołu gości. Chciałbym podziękować Kibicom za liczne wspieranie nas zarówno w sobotę jak i we wszystkich poprzednich meczach. Granie przed taką wspaniałą publicznością dawało nam zawsze dodatkową motywację i było wielką przyjemnością!

Punktacja:

Ciech Noteć: Marciniak 15, Majer 15, Kondraciuk 15, Filipiak 10, Grod 8, Nawrot 7, Stańczuk 6, Bielecki 0

AZS AWF Mickiewicz Romus: Leszczyński 20, Wojciechowski 17, Grochowski 15, Karpacz 13, Stróżczyk 11, Duda 4, Kłaczek 3, Klonowski 0, Krzymiński 0, Kempa 0

red. Tomasz Mierzwa

Udostępnij