Nasza Noteć najlepsza w lidze jest!

1 miesiąc temu | 04.06.2024, 08:34
Nasza Noteć najlepsza w lidze jest!

Ciech Noteć przegrała z ŁKS-em Coolpack 83:91, jednak dzięki lepszemu bilansowi dwumeczu to biało-niebiescy zostali zwycięzcami 2. ligi. Podopieczni Huberta Mazura przypieczętowali awans triumfem w całych rozgrywkach. 

Ostatni mecz tak udanego sezonu odbył się w sobotę. Ciech Noteć miała 27 punktów przewagi po pierwszym meczu w Inowrocławiu. Spotkanie w Łodzi w pierwszej piątce rozpoczęli: Mikołaj Grod, Aleksander Filipiak, Piotr Robak, Darrell Harris i Jakub Dłoniak. 

Łodzianie rzucili się do odrabiania strat już od początku spotkania. Wejście w ten mecz nie należał do udanych dla podopiecznych Huberta Mazura. Pierwsze punkty dla naszej drużyny zdobył z linii rzutów wolnych Darrell Harris. Z gry nie układało się biało-niebieskim. Wykorzystywali to rywale, którzy po upływie nieco ponad 2 minut prowadzili 10:2. Sygnał do odrabiania dał Mikołaj Grod, który zdobył 5 punktów z rzędu. Nasz zawodnik skutecznie pobudził drużynę, bowiem zaliczyła ona serię aż 13:0. Dzięki temu Ciech Noteć wyszła na prowadzenie 17:12. W kolejnych fragmentach gra się wyrównała i obie drużyny regularnie odpowiadały na swoje skuteczne akcje. Świetnie w pierwszej kwarcie grał Mikołaj Grod, który rzucił 12 punktów. Ostatnim akcentem pierwszej części meczu była dobra akcja Mateusza Stańczuka zakończona 2 punktami. Po 10 minutach było 26:26.

Podobny, wyrównany przebieg miały pierwsze minuty drugiej kwarty. Po upływie prawie 2 minut gospodarze zaczęli nieco odskakiwać. Po trafieniu Nataniela Kolasińskiego było 36:31. Odpowiedź przyszła ze strony Jakuba Dłoniaka, który pewnie wykorzystał 3 rzuty wolne. Niestety z gry dalej nie szło naszym zawodnikom. Dzięki temu powoli rosła przewaga miejscowych. W kolejnych fragmentach biało-niebiescy nie pozwalali rywalom odskoczyć na większą przewagę niż 6 punktów. Po trójce Jakuba Dłoniaka było 41:43. Mimo zbliżania się do rywali koszykarze Ciech Noteci nie byli w stanie wyrównać stanu meczu. Ostatnie 2 minuty pierwszej połowy ponownie nie ułożyły się po myśli naszych zawodników, którzy w tym okresie nie zapunktowali. Rywale dołożyli 2 „oczka”. Oznaczało to wynik 50:44 do przerwy. 

Druga połowa meczu dobrze rozpoczęła się dla naszej drużyny. Trzecia kwarta należała do podopiecznych Huberta Mazura. Co prawda pierwszy do kosza trafił Kacper Dominiak z ŁKS-u Coolpack. Spotkało się to z odpowiedzią naszych zawodników, którzy zaliczyli serię 9:0. W tym okresie Jakub Dłoniak przeprowadził akcję 3+1. Dzięki temu wyrównali stan meczu i doprowadzili do wyniku 53:53. Po dobrej serii Ciech Noteci nastąpiła wymiana ciosów. Ponownie mecz był bardzo wyrównany. Obie drużyny dużo rzucały z linii rzutów wolnych. Po upływie ponad 5 minut trzeciej kwarty nasza drużyna odzyskała prowadzenie. Aleksander Filipiak przechwycił piłkę i wykończył akcję doprowadzając do wyniku 62:60. Biało – niebiescy nie dawali sobie odebrać prowadzenia i cały czas odpowiadali na kolejne akcje gospodarzy. Powiększyli różnicę między obiema ekipami do 5 punktów, jednak gospodarze nie chcieli pozostawiać tego bez kontry. Ostatecznie po 30 minutach gry wszystko w tym meczu było otwarte, bowiem na tablicy świetlnej widniał wynik 71:68 na korzyść Ciech Noteci. 

W meczu w Łodzi wszystko było otwarte, jednak w dwumeczu ekipa z Inowrocławia była coraz bliżej końcowego triumfu. Rywale od początku czwartej kwarty jeszcze raz objęli prowadzenie. Potrzebowali do tego 40 sekund i dwóch skutecznych akcji z rzędu. Na trójkę Piotr Kellera odpowiedział tym samym Cezary Karpik. Łodzianie byli dobrze dysponowani na początku ostatniej części meczu i doprowadzili do remisu. Nie zamierzali na tym poprzestawać W kolejnych akcjach wyszli na 4 punktowe prowadzenie. Nasi zawodnicy starali się nie pozwolić gospodarzom na dalsze budowanie przewagi. Niestety biało-niebiescy nie zdobyli punktu przez 2 minuty z czego nieco skorzystali rywale. Na 6 minut przed końcem łodzianie prowadzili 83:77. W kolejnych fragmentach ich przewaga jeszcze bardziej urosła. Po dwóch rzutach wolnych Jakuba Karwowskiego było 87:78. Minuty upływały, a różnica pomiędzy obiema ekipa oscylowała wokół 10 punktów. Upływ czasu powodował, że Ciech Noteć była bardzo bliska końcowego triumfu w całych rozgrywkach. Szansę do zaprezentowania się na parkiecie dostali wszyscy dostępni zawodnicy. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem ŁKS-u Coolpack Łódź 91:83. Mimo porażki nasz zespół miał okazję do świętowania, bo to Ciech Noteć Inowrocław jest zwycięzcą 2. ligi w sezonie 2023/2024!

Kolejne double double w tym sezonie zaliczył Darrell Harris (10 punktów i 13 zbiórek). Najwięcej punktów dla naszej drużyny rzucił Jakub Dłoniak – zdobywca 18 „oczek”.

Punktacja:

ŁKS Coolpack: Kulon 27, Dominiak 14, Keller 14, Karwowski 11, Wojciechowski 10, Kolasiński 8, Szwed 3, Urban 2, Maćkowiak 2, Mycko 0

Ciech Noteć: Dłoniak 18, Robak 17, Grod 15, Filipiak 11, Harris 10, Karpik 9, Stańczuk 2, Stawiak 1, Samolak 0, Gawarecki 0, Szczepański 0, Fajfer 0 

red. Tomasz Mierzwa 

Udostępnij