Już w sobotę Qemetica Noteć zainauguruje sezon w Pekao S.A. I. lidze. Zanim na dobre rozpoczną się emocje ligowe prezes klubu Przemysław Rakowski odpowiedział na kilka pytań dotyczących nadchodzących rozgrywek.
Wiele działo się w przerwie między sezonami. Jak Pan ocenia ruchy kadrowe, które udało się dokonać?
Cieszymy się, że tak szybko udało się przedłużyć kontrakt z trenerem Łuszczewskim. Od razu podjął się wyzwania budowania drużyny. Jestem naprawdę zadowolony z zespołu, który powstał. Mamy solidnych koszykarzy, doświadczonych na poziomie pierwszej ligi, którzy w poprzednich klubach odgrywali ważne role. Wierzę w tych chłopaków.
Wielu kibiców jest zachwyconych transferem Dylana Frye'a. Jak przebiegał proces zakontraktowania Amerykanina?
Liczymy, że będzie jednym z liderów i czołowych strzelców Noteci. Trener uważnie sondował rynek i wskazywał, że na oku ma gracza z bardzo dobrym rzutem, grającego wcześniej w czołowym klubie czeskim. Dla nas było to spore wyzwanie aby Dylan podpisał kontakt z Notecią , ale kluczowa okazała się wizja, którą trener przedstawił Dylanowi. To właśnie ona przekonała zawodnika do naszego projektu.
Oprócz aspektów typowo sportowych zarząd był także aktywny w kwestii marketingowej i organizacyjnej. Czy jest Pan zadowolony z efektu końcowego?
Sytuacja klubu jest stabilna, a to ogromna wartość. Nawiązaliśmy współpracę z kilkoma silnymi partnerami – dołączyły do nas marki takie jak Piekuś, InoBank, Watis, SolidBeton, a także Powiat Inowrocławski będzie mocnym partnerem biało-niebieskich co mnie bardzo cieszy. To daje nam nie tylko bezpieczeństwo, ale i perspektywę dalszego rozwoju. Inowrocław kocha koszykówkę i te współprace są tego efektem. Razem budujemy silną markę jaką jest Noteć na koszykarskiej mapie kraju. Wiemy też, że presja i oczekiwania wśród kibiców są spore, dlatego nie stoimy w miejscu – rozwijamy struktury klubu, by w przyszłości móc realnie myśleć o awansie do ekstraklasy. Dobrze w roli social menadżera realizuje się Artur Szadkowski. W tym składzie jako zarząd współpracujemy już ze sobą kilka lat i twardo stąpamy po ziemi, wykonujemy wiele pracy, żeby ta organizacja wyglądała tak jak wygląda. Jestem dumny z tego jak dziś prezentuje się Noteć!
Na jakie niespodzianki i nowości mogą liczyć kibice w nadchodzącym sezonie?
Mamy obecnie jedenastu zakontraktowanych zawodników, ale nie ukrywam, że chcemy jeszcze sprawić kibicom niespodziankę i podpisać kolejnego gracza. Cały czas chcemy popularyzować koszykówkę wśród dzieci i młodzieży tutaj na pewno będą pojawiały się jakieś nowości.
Jaki cel stawia sobie drużyna przed sezonem 2025/26?
Bardzo chciałbym zobaczyć Noteć na koniec sezonu zasadniczego w TOP 8. A dalej zobaczymy. W każdym meczu chcemy walczyć o zwycięstwo. Wiemy, że liga zapowiada się bardzo wymagająca, ale wierzę, że ten zespół będzie walczył o każdy punkt.
Czego życzy Pan sobie i drużynie na nadchodzące rozgrywki?
Przede wszystkim zdrowia. Jeśli kontuzje będą nas omijać, to wierzę, że stać nas na naprawdę dobry sezon.
Red. Tomasz Mierzwa