Ważne zwycięstwo!

1 rok temu | 07.11.2022, 08:39
Ważne zwycięstwo!

Po bardzo emocjonującym meczu Ciech Noteć pokonuje MKK Pyrę Szkołę Gortata Poznań 94:84. Spotkanie było bardzo wyrównane i dostarczyło licznie zgromadzonym kibicom wiele emocji. Dzięki temu na tę chwilę zajmujemy 4. miejsce w tabeli.

Do Inowrocławia przyjechała drużyna z czołówki ligowej stawki. Na dodatek niepokonana na wyjazdach. Na trybunach zgromadziło się wielu widzów i od samego początku można było odczuwać świetną atmosferę.

Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla naszych zawodników. Już w 4 sekundzie do kosza trafił Jakub Kondraciuk. Szybko odpowiedział doświadczony Marcin Flieger, co było początkiem serii punktowej gości. Zdobyli 7 „oczek” z rzędu i wydawało się, że mogą zacząć „odjeżdżać”, ale nie pozwolili na to „biało-niebiescy”. Konsekwentnie udanie kończyli akcje w ataku i doprowadzili do wyniku 10:9 po 3 minutach gry. Drużyna przyjezdna nie zamierzała odpuszczać i kibice byli świadkami bardzo wyrównanego fragmentu meczu. W połowie pierwszej kwarty lekką przewagę uzyskali zawodnicy Pyry i trener Przemysław Szmelter zdecydował się wziąć przerwę na żądanie. Po niej koszykarze Ciech Noteci trzykrotnie próbowali trafić za 3 i te starania można skomentować stwierdzaniem do trzech razy sztuka. Ostatnia z prób w wykonaniu Piotra Robaka okazała się celna i doprowadziła do remisu. Wtedy wynik nieco przechylił się na naszą korzyść – po celnych rzutach wolnych Kuby Kondraciuka i Mateusza Stańczuka wyszliśmy na prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końca kwarty.

Druga część spotkania rozpoczęła się od celnego rzutu z dystansu Marcina Fliegera, który dodatkowo był faulowany. Wykorzystał także rzut wolny i zainkasował za tę akcję 4 „oczka”. Celnym trafieniem za 3 odpowiedział mu także bardzo dobrze dysponowany Piotr Robak. Od tamtej pory zaczął się lepszy okres biało-niebieskich, którzy wypracowali najwyższą dotychczas przewagę wynoszącą 6 punktów. Nasi rywale cały czas nie odpuszczali i szybko niwelowali straty. Mimo tego Ciech Noteć grała swoje i po „trójce” Łukasza Bodycha poderwali się kibice mogący świętować powiększenie przewagi do 8 „oczek”. Goście odpowiadali, ale z mniejszą częstotliwością co pozwalało na budowanie różnicy pomiędzy oboma zespołami, która po prawie 7 minutach drugiej kwarty wynosiła już nawet 10 punktów. Wtedy znać o sobie dał kapitalnie dysponowany Marcin Flieger, który w dużym stopniu przyczynił się do doprowadzenia do wyniku 45:43. Lepszy okres gry Pyry zakończyła przerwa, ale jeszcze wcześniej na 3 sekundy przed końcem pierwszej połowy inowrocławskich kibiców poderwał Łukasz Bodych trafiając za 3. 

Trzecie 10 minut zdecydowanie lepiej rozpoczęli nasi koszykarze, którzy zaliczyli serię 6:0 i ponownie odskoczyli od przeciwników. Podobnie jak we wcześniejszych fragmentach tego starcia kiedy wydawało się, że jedna z drużyn wypracowała sobie spokojną przewagę to wtedy rywale rzucali się do odrabiania strat. Tak było i w tym przypadku. Pyra odpowiedziała identyczną serią i nie zamierzała na tym poprzestać. Dowodem tego niech będzie kolejna seria tym razem 9:0, która dała gościom pierwsze prowadzenie od pierwszej kwarty. Ciech Noteć odpowiedziała skuteczną akcją po 2 i pół minutach posuchy. Za ciosem poszedł Mateusz Marciniak, który trafił za 3 i ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Ostatnie 60 sekund tej części meczu lepiej rozegrali nasi rywale i to oni mieli przewagę przed ostatnią kwartą. Po pół godzinie gry na tablicy świetlnej widniał rezultat 65:67.

Podrażnieni inowrocławianie wyszli na prowadzenie, ale goście cały czas dotrzymywali kroku. Gra szła punkt za punkt, akcja za akcję. Przez długi czas żadna z drużyn nie mogła odskoczyć. Sytuacja zmieniła się w połowie kwarty. Po dwóch udanych akcjach z rzędu Mikołaja Groda Ciech Noteć prowadziła 79:73. Trener przyjezdnych poprosił o przerwę na żądanie. Ten manewr nie wybił z rytmu naszych zawodników, którzy ku wielkiej radości zgromadzonych kibiców dokładali kolejne punkty. Goście starali się jak mogli szybko faulując, ale na nic się to zdało. Ostatecznie nasza drużyna zwyciężyła w bardzo wymagającym meczu 94:84. Warty odnotowania jest fenomenalny występ Marcina Fliegera zdobywcy aż 46 punktów. Po stronie Ciech Noteci najlepiej punktował Piotr Robak, który zapisał na swoim koncie 27 „oczek”.

Punktacja:

Ciech Noteć: Robak 27, Grod 21, Bodych 16, Kondraciuk 15, Filipiak 7, Marciniak 3, Kondraciuk 3, Majer 2, Shcherbatiuk 0

MKK Pyra Szkoła Gortata: Flieger 46, Plewiński 14, Jańczyk 13, Szymański 3, Grudziński 2, Klimaszewski 2, Antczak 2, Walczak 2, Skowroński 0, Pleskot 0

red. Tomasz Mierzwa

Udostępnij